Ja znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor światła. Po nich nie można już odejść.
Czasem zastanawiam się co by było, gdyby człowiek nie wynalazł słowa - zarówno tego mówionego, jak i pisanego. Z pewnością nie byłoby kłótni, nieporozumień, ale razem z nimi nie byłoby całego cudownego świata słowa - książek, opowieści, poezji, no i nas - copywriterów, którzy najlepiej wiedzą lub wiedzieć powinni jak władać słowem, by zachęcać, a nie odstraszać, jak oddać słowem to, co w świecie najpiękniejsze.
Najprościej chyba określić copywritera jako niewidzialnego aktora, który kreśli flamastrem na papierowej tablicy rzeczywistość. Wartościowy copywriter umie napisać cały świat.
Zobacz jaki jest mój charakter pisma.Magdalena Buraczewska-Świątek